Przed szarżą na czerwoną trasę MTB Głuszyca , zamierzam zwiedzić Podziemnie Miasto Osówka . To ostatni z trzech obiektów kompleksu Rise , który pozostał mi do odwiedzenia . Na płatnym parkingu / 4 zł , płatne w kasie / melduje się już po 9 . Nikogo tu jeszcze nie ma , dopiero zbiera się obsługa kompleksu . Kasa czynna od 10 , pierwsze wejście podobno o 10.15. Przed 10 zaczyna przybywać tu turystów a w kasie dowiaduję się ,że możliwe wejście dopiero , jak dla mnie o 11. Jest jakaś szansa ,że na trasę nazywaną jako turystyczna dostanę się o 10.30 razem z jakąś rezerwacją . Krótko przed 10.15 pani w kasie proponuje mi jakąś dłuższą trasę , nie zastanawiam się płacę i pędzę do wejścia . Razem ze sporą grupą wchodzę do podziemi . Na początku opowiada trochę przewodnik , a potem nowość z czegoś co przypomina szklany ekran/ hologram zaczyna opowiadać aktor Adam Ferency . Fajne wrażenie , dobrze się tego słucha . Potem jeszcze prezentacja całego kompleksu Rise i zostajemy oddzieleni na tzw trasę ekstremalną . Nowy przewodnik opowiada o łodzi którą popłyniemy a która została przeszła gruntowny remont w 1951 i tak naprawdę została jeszcze do naprawy podłoga łodzi , która przecieka , ale od czego mamy kaski ....potem mamy przechodzić po jakiś belkach zanurzonych w wodzie i oczywiście po ciemku , bo latarek nie mamy . W sumie przeżycie jest całkiem fajnie . Po tym etapie zaczyna się normalne zwiedzenie. Wszystko trwa prawie 2 godziny . Myślę ,że warto . Teraz ruszam na czerwona trasę MTB . Piękna pogoda , cudownie wybarwione drzewa , piękne widoki . Na trasie schr. Andrzejówka , Sokołowsko . Ekstra trasa . Dojazd ułożyłem żółtą MTB, kiedyś do przejechania w całości. A jeszcze widok na nie czynny kamieniołom melafiru
Skomentuj