Trasa dość ciekawa, prowadzi mało uczęszczanymi drogami, w większości asfaltowymi, ale nie tylko... :)
Z Sandomierza kierujemy się w stronę Chwałek, skręcamy na radary. Dalej jedziemy w prawo i po zjechaniu lessowym wąwozem (ale wyasfaltowanym) jesteśmy w Radoszkach.
W Jankowicach warto zobaczyć kościół, który został wybudowany w latach 30. XIX wieku z kamienia. Wcześniej w tym miejscu znajdował się drewniany kościół z XII wieku, który spłonął.
Następnie kierujemy się w stronę Zagród. Dla ułatwienia: jedziemy żółtym szlakiem rowerowym.
Z Zagród wyjeżdżamy wąwozem do góry, "niestety" jest on wyasfaltowany - mniejszy fun ;)
W drodze podziwiamy piękne widoki, głównie "dostojne sady sandomierskie" :)
Na krzyżówce żegnamy się z żółtym szlakiem i jedziemy w lewo, do Kleczanowa.
Jedziemy szosą w stronę Sandomierza ok. 2km, następnie skręcamy na Węgrce Panieńskie (wg drogowskazu) i pedałujemy cały czas "za drogą".
Po ok. 6km jesteśmy w Obrazowie.
Stąd powolutku zaczynamy zjeżdżać w dół :)
W Malicach na rozstaju drogi z Obrazowa do Łojowic, Dębian, Wielogóry i Złotej warto zwrócić uwagę na trzy XIX-wieczne figury kamienne. Tworzą one jednolitą stylowo kompozycję znaną w ikonografii chrześcijańskiej jako Przemienienie Pańskie - w środku Jezus Chrystus, a po bokach św. Piotr i św. Paweł.
Jadąc dalej mijamy Polanów i dojeżdżamy do drogi Sandomierz-Kraków w Samborcu, którą przecinamy. Kończy się asfalt i zaczyna się zabawa ;)
"Nieoficjalnym" mostkiem pokonujemy Koprzywiankę i głównie polną drogą pośród sadów, a od mostu w Złotej wzdłuż wału dojeżdżamy do mostu w Andruszkowicach. Stąd przez Koćmierzów (z polnym bonusem) i Zawisełcze pedałujemy prosto do Sandomierza.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj