Wiele osób decydując się na rowerowy wypad za miasto lub na urlop wybiera podróż pociągiem. W związku z tym pojawiają się pytania, czy rower można w pociągu przewieźć, kiedy jest to darmowe i czy w ogóle jest taka opcja. Opcje są, a podróżowanie z rowerem u boku wcale nie musi być uciążliwe. Pociągi dysponują specjalnymi miejscami, w których nasz pojazd może być umiejscowiony. Może to także odbywać się bez opłat, jednak jest to opcja dosyć uciążliwa ;)
Bezpłatny przewóz roweru w pociągu jest możliwy wtedy, kiedy rower zostanie złożony i zapakowany. Traktowany jest wówczas jako bagaż podręczny. Umówmy się jednak, że złożenie i zapakowanie roweru, a później jego rozpakowanie jest dosyć czasochłonne. A wiadomo – urlop mija szybko ;) warto więc rozpatrzyć inne opcje, zwłaszcza że nie pochłoną one mnóstwo funduszy. Jak podaje regulamin Przewozów Regionalnych, dwukołowiec może być przewożony w miejscu przeznaczonym specjalnie do przewozu roweru, w pierwszym przedsionku pierwszego wagonu lub w ostatnim przedsionku ostatniego wagonu (czyli na samym początku pociągu i na samym końcu ;) ) oraz w przedziale oznaczonym odpowiednim symbolem. Tutaj warto pamiętać o tym, że jeśli w przedziale jest dużo osób, a nasz pojazd utrudniałby przemieszczanie się lub podróż, nie może być on wówczas w tym miejscu ustawiony.
I teraz najważniejsze, kwestia ceny: bilet dla roweru w pociągach Przewozów Regionalnych kosztuje 7 zł (tak jest, to nie pomyłka) i jest wydawany razem z naszym normalnym biletem. Nieważne zatem, czy jedziemy 20 km czy 200, za rower zapłacimy całe siedem złotych. Dla roweru można też wykupić bilet miesięczny, który kosztuje złotych 60. Opłata jednorazowa jest nieco droższa w pociągach TLK i InterCity i wynosi 9,10 zł. Szybka Kolej Miejska w Trójmieście umożliwia zaś bezpłatny przewóz rowerów (jeśli jednak jedziemy grupą powyżej 20 osób, koniecznie musimy najpierw ten fakt zgłosić obsłudze). Pamiętajmy też, że Przewozy Regionalne nie zawsze są pociągami, ale busami i tam nie ma możliwości przewozu roweru. Warto dobrze przyjrzeć się rezerwacji przejazdu, zanim z rowerem wybierzemy się na dworzec – czy nasz podróż będzie odbywać się pociągiem czy busem.
Turystów podróżujących z rowerami do krajów sąsiednich ucieszy wiadomość, że ich polskie bilety na przewóz roweru (bez określenia relacji) ważne są:
- w Czechach – do pierwszej stacji granicznej na odcinku kolei sąsiedzkiej w pociągach przygranicznych uruchamianych przez Przewozy Regionalne i Koleje Czeskie (ČD) przez przejście graniczne Lichkov oraz do stacji Harrachov,
- w Niemczech – do stacji: Löcknitz, Tantow, Dresden Hbf (przez Görlitz – Bischofswerdę, tylko bezpośrednimi pociągami Wrocław Gł. – Dresden Hbf), Forst(Lausitz), Frankfurt(Oder) i Küstrin Kietz,
- na Białorusi – do stacji Grodno i Brześć.