Lato, szczyt sezonu biegowego, to idealna pora, by pomyśleć o… zimie? Tak, wszystko się zgadza, bo już 30 września o godzinie 20:00 ruszają zapisy na Zimowy Maraton Świętokrzyski 2025, kultową imprezę turystyczną, która już 18 stycznia 2025 roku tradycyjnie odbędzie się w okolicach Chęcin.
Chcesz wziąć udział w wydarzeniu? Nie odwlekaj decyzji o zapisach na ostatnią chwilę, bo pakiety startowe na Zimówkę rozchodzą się zazwyczaj w ciągu kilku minut.
Aby zapisać się na imprezę, wejdź na stronę www.zimowyswietokrzyski.pl [data: 30.09.2024, godz. 20:00], wypełnij formularz zgłoszeniowy i czekaj na wiadomość z potwierdzeniem zapisu!
Aktywny rok? Rozpocznij go w Górach Świętokrzyskich
Główna trasa (Królewska Batalia) to ponad 48 kilometrów i blisko 1300 sumy podejść w zimowych warunkach to wyzwanie samo w sobie. Dla innych to zaledwie przyjemna przebieżka przed nadchodzącymi wyzwaniami ultra. W kolejnej edycji ekipa ze Stowarzyszenia Świętokrzyski Poziom Gór rozwija wydarzenie i wprowadza nową trasę (Rycerska Szarża) na krótszym dystansie – 26km i ponad 600m sumy podejść. Pewne jest jedno - styczniowe Góry Świętokrzyskie potrafią zaskoczyć.
fot. Patryk Ptak
Trasy poprowadzone są tak, by dostarczyć wszystkiego, co potrzebne jest, by serce długodystansowca zabiło mocniej. Suma podejść, ostre podbiegi i trudne technicznie zejścia sprawią, że puls z pewnością przyspieszy niejednokrotnie. Trudne zimowe warunki wynagradzają niezwykłe krajobrazy. Niezapomniany wschód słońca na Górze Rzepce, panoramiczny widok z Miedzianki i widoczne na horyzoncie ruiny średniowiecznego zamku w Chęcinach pozostają w pamięci na długo i sprawiają, że chce się tu wracać.
– Zimowy Maraton Świętokrzyski to dla wielu naszych uczestników początek sezonu, biegowego lub turystycznego – mówi Paweł Milewicz, z organizującego imprezę stowarzyszenia Świętokrzyski Poziom Gór. – Mamy nadzieję, że na starcie zobaczymy się z tymi, którzy są z nami od pierwszej edycji w 2017 roku i z tymi, którzy zawitają do nas po raz pierwszy.
Głodny? Nie ma szans!
„Po co ja biorę na trasę to całe jedzenie, jak Wy tu nas tak dobrze karmicie” – nawet nie wyobrażasz sobie, jak często to zdanie słyszą wolontariusze imprezy na każdym z punktów odżywczych.
Na stołach czekają przekąski, ciastka, owoce świeże i suszone, woda i napoje słodzone, a także ciepłe zupy, kawa i herbata. Nieważne zatem, czy planujesz szybki bieg, czy dłuższą wędrówkę – trasę spokojnie pokonasz na lekko, a o prowiant nie musisz się martwić!
A zbiegając z Miedzianki (trasa Królewska Batalia - 48km), wypatruj parującego kociołka ze słynną „herbatką Prezesa”. To kolejny znak rozpoznawczy imprezy, dla którego chce się wracać na kolejne edycje maratonu.
Weekend pełen atrakcji
– Zimowy Maraton Świętokrzyski to impreza turystyczna, na której nie prowadzimy oficjalnego pomiaru czasu – mówi Jacek Nowak dyrektor Zimowego Maratonu Świętokrzyskiego. – Każdego roku na starcie meldują się biegacze i piechurzy. Wszyscy na mecie muszą zameldować się w czasie nie dłuższym niż 13 godzin na trasie 48km i 7 godzin na trasie 26km.
fot. Michał Loska
A po oficjalnym zameldowaniu się na macie, czas na odpoczynek. W gościnnych wnętrzach Europejskiego Centrum Edukacji Geologicznej, które od lat wspiera imprezę, uczestnicy z całej Polski mogą na spokojnie usiąść i nad gorącym posiłkiem i kawą wymienić się wrażeniami z trasy.
– Warto zachować trochę energii na wieczór, bo każdego roku bieg kończymy koncertem zespołu Leniwiec, którego piosenka „Droga” stała się hymnem naszego maratonu – zachęca Paweł Milewicz – pomysłodawca Zimowego Maratonu Świętokrzyskiego.
Kolejny dzień przebiega pod znakiem ceremonii rozdania medali To również dzień, w którym uczestnicy tradycyjnie poznają datę kolejnej edycji Maratonu.
To jak, widzimy się na trasie Zimowego Maratonu Świętokrzyskiego 2025?
Impreza pod patronatem Traseo! Polecamy!