Jak się okazało w pobliskim Rydzewie siedzą moi znajomi z Gliwic, a zatem razem z Barbie siadam na rower i jadę z dziewczynami w odwiedziny na grilla.
W brew temu co wielu myśli, mazury to nie płaska jak stół kraina, tylko wieczna mieszanina podjazdów i zjazdów, krótkich i nie jakoś mocno stromych, ale jednak czuć ją w nogach :)
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj