Niedzielnie, sennym tempem, Trochę po lasach Murckowskich, trochę po okolicach Wesołej by w końcu przez Janów, wylądować na nieśmiertelnym Nikiszu w Byfyju na obiedzie.
Trasa łatwa, praktycznie jedno miejsce gdzie trzeba zejść z roweru. Do pokonania na każdym rowerze, od górala do przełajki.
Gdy dzień krótki, albo mało czasu to ciekawa opcja szybkiej wycieczki
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj