Dzień czwarty : Bacówka w Bartnem - Kolanin szałas
Z Bacówki w Bartnem ruszamy w dobrej formie po komfortowym jak dla nas noclegu. Szlak też dobry nawet ktoś przetarł go skuterem więc do przełęczy Majdan dochodzimy w miarę szybko. Od przełęczy szlak spokojnie pnie się na Magórę niestety na przelęczy skuter pojechał w dół i dalszy szlak był już znacznie cięższy ale jeszcze przetarty, pogoda pięknie zimowa na szczęście bez wiatru zato pięknie pada śnieg . Przed Magórą jest fajny szałas w którym troszkę odpoczywamy . Za Magórą szlak idzie grzbiecikiem a potem schodzi na Polanę Świerzowską na której jest szałas. Szlak idzie dalej w górę na Świeżową niestety widać wyraźnie że tędy już prawie nikt nie chodzi. Pomalutku idziemy dalej z grzbietem z którego jest dość ostre zejście pod przełęcz za Ostryszem, gdzie jest taka sama wiata jak wcześniej. Pomału pniemy się na Kolanin a końca podejścia nie widać, za to zejście jest karkołomne a za nim na przełęczy kolejny szałas taki sam jak poprzednie i tu postanawiamy przenocować w bardzo komfortowych warunkach .
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj