Startujemy z parkingu pod ratuszem, dobiegamy do Gemini, a potem dalej, ulubioną przez biegaczy ulicą Kusia. Mijamy cmentarz, starą już Starą Szmergielnię i lądujemy w Wilkowicach przy wjeździe do stalownika. Widok jest smutny, więc zawracamy, zostawiając go za sobą. W drodze powrotnej dokładamy 2 km w kierunku Szyndzielni, żeby razem było 16 km. Potem uważamy, by na koniec biegu PKP nie zamknęło przejazdu kolejowego na Sempołowskiej i na parkingu wyłączamy stoper.
Sprawdzamy czas i dystans konstatując, że półmaraton będzie jednak możliwy... ale za rok.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj