Relacja Siwego
Na miejscu zbiórki rekord, 10 osób. W w tym jedna ciemnowłosa białogłowa, która ostatecznie nie podjęła się wspólnej jazdy, z jak to określiła zawodowacami. No cóż może następnym razem. Po krótkiej dyskusji decyzja: zapiekanki w Gołebiu. Ruszyliśmy Słowackiego, potem zamkniętą dla ruchu Aleją Tysiąclecia. Dojechaliśmy do nowego mostu na Kurówce. Pracujący na nim robotnicy zachęcili nas do przejazdu nim, tym bardziej, że od wczoraj nie ma już mostu zwodzonego. Potem bardzo nudną (według niektórych) trasą, czyli tzw szutrówką do piaskarni. Następnie w lewo w kierunku Piekarni nad Gruszką w Gołębiu. Na miejscu chwilę czekaliśmy na jej otwarcie, ale warto było. Ciepły i smaczny posiłek i powrót drogą wzdłuż torów, których własciwie nie ma. Dość ciężki kawałek przez las (rozjeżdżona droga przez budowlańców) do bramy trójki. Potem przez pozostałości po dworcu Puławy Chemia i leśną asfaltówką do Puław. Zakończenie w Czarnym Piotrusiu.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj