Zebraliśmy się przy stacji metra Młociny. Grupa była spora, podobno ponad sto rowerów, Stąd wyruszyliśmy przez most M. Skłodowskiej na prawy brzeg Wisły i dalej wałem p. powodziowym do Jabłonnej. Tu był pierwszy krótki odpoczynek i oglądanie pałacu. Pałac jest siedziba PAN.
Z Jabłonnej pojechaliśmy nad jezioro Trzciany. Podobno jest to teren prywatny i wstęp kosztuje 6 zł. ale od nas nikt kasy nie brał, chociaż samochody były przy wjeździe zatrzymywane. Tu był dłuższy odpoczynek. jest tu bar w którym można kupić coś do zjedzenia i picia. Piwo też mają.Droga do tego miejsca była trochę trudniejsza, trafiało się błoto i spore kałuże ale nie takie żeby ich nie pokonać.
Dalej pojechaliśmy do Janówka zwiedzić stary fort. A dokładnie Fort XVIIB – jeden z fortów pierścienia zewnętrznego Twierdzy Modlin, wzniesiony w latach 1912-1914 w ramach rozbudowy twierdzy. Fort znajduje się we wsi Janówek Pierwszy. Wchodził w skład Grupy Fortowej "Janówek" jako fort główny. Jego budowa nie została ukończona do czasu wybuchu I Wojny Światowej.Tu w Janówku można skrócić sobie trasę i wrócić pociągiem.
Następnie już łatwiejszymi drogami trochę okrężną drogą pojechaliśmy do Chotomowa. cześć grupy z Chotomowa wróciła do Warszawy pociągiem, a część rowerami przez Jablonną i ta sama trasą na wale p. powodziowym wróciła do Warszawy.
Po drodze do Chotomowa natrafiliśmy tylko na jeden otwarty w Niedzielę sklep w Janówku drugim. Pomiędzy Chotomowem a Jabłonną po drodze są dwie stacje benzynowe na których można uzupełnic zapasy.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj