Po usunięciu awarii z 1.01, dziś próba nowej dętki, ba zabrał nawet drugą na wszelki wypadek ;), oj pogoda tragiczna, deszcz i wiatr ale to oceniłem jak już wyjechałem z domu. Żal było wracać, więc decyzja, jadę dalej. I tak strzeliłem rundkę w tych mało atrakcyjnych warunkach.
Dojeżdżając do al. Odrodzenia od od strony Mazurskiej poczułem jakąś dziwną miękkość na tylnej osi. A jak kapeć !. Dętka druga jest, ale pompki nie ma :-(
Ostatnie 1.5 km znowu z buta do domu.
:-)
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj