W trzecią część rajdu wokół Wrocławia proponuję wyjechać drogą nr. 347 i przez Kąty Wrocławskie dojeżdżamy do Kostomłotów. Dalej kierujemy się na północ, teraz przez Cesarzowice docieramy do Ciechowa. Tu spotkała mnie miła niespodzianka. Tutejsze władze wydały sporo pieniędzy dla zachowania bezpieczeństwa cyklistów i wybudowały kilkukilometrową ścieżkę rowerową. Ścieżka ta, biegnie w odległości kilku metrów od jezdni, stoi przy niej kilka ławeczek, a nawet wybudowano specjalnie ładny mostek nad rzeczką. Ścieżką tą docieramy do Środy Śląskiej. Miasteczko te, znane jest w najnowszej historii (1985,88r.), ze znalezionego tu wielkiego skarbu średniowiecznego, który obecnie można oglądać w mejscowym muzeum. W dalszą drogę naszego rajdu, kierujemy się przez Malczyce do Lubiąża. Po lewej stronie drogi, mijamy jeden z największych klasztorów w Europie. W murach klasztoru znajduje się ponad 300 sal i 600 okien. Największa sala – książęca ma 400 m2 i ponad 13 m wysokości. Fasada budynku ma 223 m długości. Z Lubiąża kierujemy się na wschód DW 338. Kilometr za wsią, po prawej stronie drogi, stoi zabytkowy wiatrak „paltrak”, z końca XVIII w. Teren zmienił się teraz na pofalowany. O dziwo, dwa zjazdy pozwalają się dość znacznie rozpędzić (50km/h). Po kilkunastu kilometrach dojeżdżamy do Wołowa, jednego z najstarszych miast śląskich i miasta naszego kosmonauty. W drodze do Wrocławia, kierujemy się na Brzeg Dolny. Można tu zobaczyć budowę mostu nad Odrą, na OAW. W przyszłości trasę tego rajdu, będzie można skrócić i ze Środy Śląskiej skierować się przez ten most w stronę Wołowa. Ostatni fragment dzisiejszej wycieczki, to trasa z Brzegu Dolnego, przez Uraz i Kotowice. Wycieczka dość długa, ale z pewnością warta wysiłku.
.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj