Dziś Dubiecko przywitało nas o poranku magią natury, pięknych widoków...a potem zaczął się survival ????
Przedzieraliśmy się przez dwumetrowej wysokości trawy, zarośla, pokrzywy, atakowały nas hordy dzikich gzów i strzyżaków, przetrwaliśmy kolejny raz, bo było warto oglądać piękne krajobrazy Pogórza Dynowskiego.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj