Góra Chełm.

Słoneczna sobota 27 lipca 2019 to dzień, w którym wspólnie z kilkoma znajomymi cyklistami pojechaliśmy na wyprawę rowerową. Wystartowaliśmy z Ligoty o godzinie 9.00. Była to jedna z zaplanowanych wypraw rowerowych w wakacje 2019 roku. Towarzyszyli nam cykliści z Zabrzega, Ligoty, Czechowic-Dziedzic oraz z okolic Żywca. Trochę smutne jest to, że z Ligoty było nas tylko 3 osoby...

Na trasie przemierzaliśmy piękne, ale pagórkowate tereny Śląska Cieszyńskiego. Przejeżdżaliśmy przez takie miejscowości jak Landek, Chybie, Iłownicę, Pierściec, Skoczów, Ustroń, Godziszów, Ochaby, Kiczyce i Mnich oraz Bronów.

Pierwszą część wyprawy prowadził znany ligocki cyklista Pan Jurek, zaś wracaliśmy pod przewodnictwem prawdziwego rowerowego herosa, czyli Pana Józka z Czechowic-Dziedzic.

Urokliwa wyprawa rowerowa z pięknymi widokami na Beskid Śląski napawał nas wszystkich radością i dużą dawką endorfiny. Dopełnieniem tego wszystkiego była wizyta na szczycie góry Chełm w Godziszowie (nie mylić z Goleszowem). Tam rozpościerał się piękny widok na wspomniany Beskid, oraz fragment Górnego Śląska. Znajduje się tam też szkoła szybowcowa. Podjazdy i zjazdy, jazda fragmentem Wiślanej Trasy Rowerowej na odcinku Ustroń - Ochaby, dodały uroku całej wyprawie.

Smaku dodał nam postój w restauracji w Ochabach, gdzie zjedliśmy smaczny obiad oraz kolejny postój w restauracji w Mnichu, gdzie na deser Pan Józek zafundował wszystkim grochówkę.

Tak oto we wspaniałych humorach pokonaliśmy 70 km.