Samochód standardowo - w naprawie. Zatem trasa w pobliżu noclegów.
Na Małą Czantorię, ale teraz na północ pod Tuł. Zakrętas i przez Cisownicę powrót. Najdłuższa trasa do tej pory.
(Jeśli doliczę 10 km na zaprowadzenie i przyprowadzenie samochodu to dziś mam ~25km w nogach :) A przecież wieczorkiem obowiązkowo jeszcze bilard z Marianem.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj