Ilość śniegu w tym roku pozwala na testowanie nowych tras, ale dodatnia temperatura spowoduje, że zaraz tego śniegu nie będzie.
Auto zostawiam na dolnym parkingu w Hyncicach, koło pensjonatu, który kiedyś był pewnie małym kościółkiem. Śniegu tu mało, trzeba z półtora kilometra biegówki wnieść. Trasy przygotowane, ale śnieg miękki, tępy. Pnę się powolutku do góry, mam nadzieję, że potem będzie lepiej. Im wyżej, tym cieplej. Biegaczy na trasie brak, a ja człapię powolutku i testuję nową trasę. Z radością docieram do Siedmiu cest. Jeszcze tylko kawałek pobiegnę , zobaczę wieżę , dziś z innej strony i wracam . Wymęczyła mnie ta trasa , nie wiem czy to była jeszcze przyjemność.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj