Dzień zapowiadał się słonecznie. Szkoda więc było każdej chwili. Wyjechałem z domu w kierunku
Przełęczy Płoszczyna gdy było jeszcze ciemno. Po drodze zabrałem mężczyznę z plecakiem, początkowo myślałem ,że może razem przemierzymy dzisiejszy szlak. Niestety okazało się ,że to przewodnik z Jaskini Niedźwiedziej , który stopem usiłuje dostać się do pracy.
Na szlak wyruszam kiedy jest jeszcze szaro . Jest zimno , cały drżę , ale wiem ,że zaraz się rozruszam i będzie dobrze.
Żółty szlak znajduje zaraz za budynkiem gdzie kiedyś mieściła się Czeska Policja Graniczna.
Trasa wiedzie w dół , po około 20 minutach łączy się on z szlakiem zielonym i tym podążam już w kierunku Kralickiego Śnieznika. Stąd to około 12 km. / w Czechach odległości na szlakach podawane są w km/ . Droga pnie się się górę jakby chciała nadrobić poprzednie zejście.
Koło godziny ósmej robi się przyjemniej, przebija się słoneczko , jest jakby cieplej. Po prawej stronie piękne widoki na Rychlebskie Góry.
W pewnym momencie na drodze widzę biegnące w moim kierunku zwierzę . Szybko okazuje się ,że to pies myśliwski. Widocznie zgubił się właścicielowi. Przez chwilę myślę jak mu pomóc. Po kilkunastu minutach spotykam właściciela psa , który jak widać jest nie mniej przerażony jak jego pies.
Dość długo trasa biegnie razem ze ścieżką rowerową . Po około 1.5 godzinie szlak skręca w górę do lasu. Tam na chwilę zatrzymuje się przy leśnej kapliczce i ruszam dalej. Od teraz biegną dwa szlaki zielony i niebieskie. Po kilkunastu minutach dochodzę do ujęcia wody Andelski Pramen.
Woda leje się z kunsztownie wykonanej rury w kształcie smoka. Nad ujęciem wody certyfikat potwierdzający wysoką jakość wody.
Tutaj zatrzymuje się na krótki posiłek i ruszam w drogę.
Po drodze mijam źródła Morawy. Potem jeszcze ostre podejście i jestem przy ruinach dawnego schroniska , przy którym stoi rzeźba kamiennego słonia , który dla Czechów jest symbolem Śnieżnika.
Stąd już kilka minut do szczytu . Zaglądam jeszcze do Schroniska pod Śnieżnikiem , w którym świętowano 140 rocznicę powstania tego schroniska.
Do Przełęczy Płoszczyna wracam niebieskim szlakiem w kierunku Kamienicy.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj