Moko-Murek

Dodano 16 czerwca 2016 przez aplikację iPhone
  • Opis
  • Mapa
  • Punkty

Kod trasy

79905
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce

Informacje

  • Rodzaj aktywności: Turystyka górska
  • Stopień trudności: Średni
  • Gwiazdki:  3.6
  • Dystans: 14,7 km
  • Czas trwania: 10 h 42 min
  • Średnia prędkość: 1,37 km/h
  • Przewyższenie: 768,17 m
  • Suma podejść: 2 891,15 m
  • Suma zejść: 2 789,38 m
  • Data: 9 czerwca 2016
  • Lokalizacja: Zakopane
475718
09.06.2016, 08:19
475719
09.06.2016, 10:47
475720
09.06.2016, 08:18
475721
09.06.2016, 09:45
475722
09.06.2016, 09:22
475723
09.06.2016, 12:30
475724
09.06.2016, 11:36
475725
09.06.2016, 11:36
475726
09.06.2016, 08:40
475727
09.06.2016, 11:22
475728
09.06.2016, 13:48
475729
09.06.2016, 15:57
475730
09.06.2016, 12:47
475731
09.06.2016, 15:18
475732
09.06.2016, 14:37
475733
09.06.2016, 11:36
475734
09.06.2016, 15:56
475735
09.06.2016, 15:56
475736
09.06.2016, 17:53
475737
09.06.2016, 17:01
475738
09.06.2016, 11:15
W Moku logowanie środa wieczór. Docelowo idziemy do Murka, więc w czwartek czekała nas długa droga z pełnymi plecakami.. tak tak.. pomysł z założenia szalony. No więc, wyjście ze schroniska nagrodzone pocztówkowym widokiem na całą panoramę nad Stawem. plecaki ważą niewiele.. niespodziewanie zaczął padać... grad.. niewielka koliba daje schronienie. Po skonsumowaniu tabliczki czekolady idziemy dalej. Ceprostrada miło się wije. Piękne kwiatki zapowiadają wejście na Szpiglasową przełęcz.. nareszcie zrzucamy plecaki i idziemy napawać się widokiem na Tarty po czeskiej stronie na której.. o wow.. też są jeziora!. Schodzimy do Piątki. Plecaki jakby lżejsze.. ale grawitacja robi swoje. Zjazd na kruchej skale, szczęście że cierpi tylko kurtka.. no dobrze, cztery litery też trochę. Po chwili Wielki Staw tonie w mlge..a może w chmurze. w chmuro-mgle. Czas kończyć II sniadanie i piąć się z piątki w górę. Plecaki coraz cięższe.. Zawrat obeicuje koniec wali. Złudnie. zejście po śniegu bardzo stresowe. Czekany i raki niezbędne. Po chwili jednak większy luz. Słusząc grzmoty przyspieszamy kroku.. Do Murka docieramy kompletnie zmoczeni i szczęśliwi.. tego dnia widzieliśmy pierszy raz świstaki, kozicę z małą, łasicę ze zdobyczą... polecamy trasę.. ale nikoniecznie z plecakami :)
brak wystarczającej ilości ocen

Skomentuj

Zaloguj się, aby komentować i oceniać trasy
Moja mapa 0

Dbamy o Twoją prywatność

W celu zapewnienia naszym użytkownikom usług na możliwie najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika nasze aplikacje korzystają z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych.

Kliknięcie w przycisk "Akceptuję", oznacza wyrażenie zgody na przetwarzanie danych zgodnie z powyższym opisem. Dokładne zasady zostały opisane w naszej Polityce Prywatności.

Beta