Na dzisiaj zapowiadany jest deszcz, więc odwołałem wyjazd do Pomieczyna. A że w domu wysiedzieć nie możemy, poszliśmy na spacer do TPK.
Pogoda była chmurzasta, a drogi w lesie oblodzone. Ciężko się szło tym bardziej że na trasie było kilka zejść z wysokich skarp. Prawie że na tyłkach zjeżdżaliśmy.
Koło 13 zaczęło siąpić, najpierw delikatnie, później już całkiem mocno. Kurtki były dobrze mokre, chociaż nie zdążyły przemoknąć na dobre, zanim dotarliśmy do samochodu.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj