Dziś jadę na kawę do Cieszyna, a następnie szukam wszystkich możliwych punktów dojazdowych na południowym brzegu jeziora goczałkowickiego.
Kawa w cieszynie oznacza jedno miejsce - Presso na wzgórzu zamkowym. Potem bocznymi drogami docieram do Ustronia, i szybko przez wiślankę docieram do S1. Jadę nią aż do Bielska-Białej. Następnie zjeżdżam z niej na północ i błądząc po okolicznych wioskach jadę w kierunku jeziora goczałkowickiego.
Znajduję parę miejsc gdzie droga dochodzi w okolice brzegu, ale żadnego nad sam brzeg. Kręcę się jeszcze po okolicy i wracam przez Strumień.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj