dzisiejsza trasa była zaplanowana na odwiedziny mojego kolegi, który porusza się na rowerze trójkołowym, na który zbierał pieniądze przez ładnych kilka lat z odliczenia rocznego - podaruj 1% W końcu pod koniec roku 2014 udało mu się sfinalizować jego zakup z pomocą znajomych i darczyńców nie tylko z rozliczenia...
Do Mariusza pojechałem na jego zaproszenie, w celu towarzyszenia mu przed kamerą, ale stres mnie to nie ominął przed obiektywem w trakcie wywiadu DO TVP 1 Katowice, za tydzień ma odbyć się to ukazać w TV :)
Po całych stresach przed kamerami udałem się jeszcze w kierunku Świerklan, na herbatkę do babci, a później już prosto najkrótszą droga do Rybnika do domciu, najkrótszą, bo warunki pogodowe nie były najlepsze na rower, śnieg, błoto zalegające na drogach co jest bardzo niebezpieczne, ale główne drogi na szczęście były czarne i tylko sporadycznie występowało na niej błoto pośniegowe.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj