Wreszcie odbieram motocykl od serwisu!
Alleluja - 3 tygodnie i trzy dni.
Jadę z Pilchowic na Racibórz, który wita mnie burzą, przeczekaną na stacji benzynowej.
Następnie wracam do Rybnika by zdążyć na zajęcia, niestety wjeżdżam w oberwanie chmury w Lyskach i muszę zajechać najpierw do domu by się przebrać.
Z domu już autem w stronę elektrowni, pamiętając niestety o objeździe z powodu zamkniętej Podmiejskiej.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj