Wpakowałem się dziś w obszar lasu kompletnie pozbawiony ścieżek, bo jadąc obwodnicą stwierdziłem, że tam jeszcze nie byłem ;)
Nie polecam, bo nic ciekawego tam nie ma tylko stare drogi rozgrzebane przez dziki.
Za to udało się odwiedzić dwa budowane suche zbiorniki, jeden na Kaczej a drugi na w zasadzie nieistniejącym cieku, dopływie Kaczej.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj