Początek/koniec trasy Bożepole Wielkie pod Kościołem :)
Na starcie ruszamy na północ a następnie po kilku kilometrach na zachód czerwonym szlakiem szutrową drogą brzegiem lasu w kierunku miejscowości Łęczyce.
Towarzyszyą nam na tym odcinku fantastyczne widoki, rozległe przestrzenie pastwisk i pól uprawnych położonych w dolinie rzeki Łeby.
Po drodzę podjęliśmy próbę odnalezienia wieży widokowej położonej na sporej górce w lesie, po krótkiej ale dość męczącej wspinaczce ledwo dającą się odnaleść ścieżką dotarliśmy do platformy. Pocięta na kawałki leżąca obok wieży drabina nie powstrzymała nas przed dostaniem się na jej wierzchołek będący na wysokości około pięciu metrów nad ziemią. Na górze okazało się, że imponujący widok na roztaczającą się przed nami dolinę jest komletnie zasłonięty drzewaim, kiedyś musiało być tu pięknie. Domyślamy się też czemu drabina została pocięta na kawałki...podłoga wieży jest spróchniała i niebezpieczna wieć czym prędzej schodzimy i jedziemy dalej.
Z Łęczyc toczymy się asfaltem przez nawet przyzwoicie wyglądającą wioskę do Godętowa gdzie można zobaczyć odnowiony pałac z przełomu XVIII/XIXw. Tu przekraczamy drogę Wejcherowo-Lębork i wpadamy do lasu gdzie zaczyna się część trasy, na którą najbardziej czekaliśmy. Ćiśniemy leśnymi duktami, zaczynają się pierwsze podjazdy i zjazdy w stronę Dąbrówki Wielkiej gdzie nasza droga łączy się z niebieskim szlakiem rowerowym, który poprowadzi nas do celu wyprawy czyli do Paraszyńskich Wąwozów. Na trasie w miejscowości Rozłaski Młyn znajduje się nieczynny kamienny wiadukt kolejowy nazywany Młyńskim Wiaduktem na Młyńskiej Strudze, tu robimy pierwszy przystanek na herbatę i kanapkę.
[Most wybudowany w latach 1903 - 1905 i oddany do użytku w 1905 roku. Znajduje się na zawieszonej linii kolejowej 229 (fragment Lębork - Kartuzy), na odcinku Lębork - Rozłazino w pobliżu miejscowości Rozłazino.
Pod mostem przepływa Młyńska Struga obecnie Węgorza. Wysokość budowli w najwyższym punkcie wynosi ponad 18 m.
W odległości około 70 m od mostu znajdują się zabudowania Rozłaskiego Młyna istniejące co najmniej od początku XIX wieku.
Po drugiej wojnie cały budynek dawnego młyna został przeznaczony na cele mieszkalne, zaś linię kolejową zawieszono dla ruchu w 2001 roku.
Obecnie Młyński Wiadukt wykorzystywany jest głównie przez amatorów wspinaczki.] źródło http://pl.wikipedia.org/wiki/M%C5%82y%C5%84ski_wiadukt
Dalej przez pagórkowate tereny uprawne w lesie i na otwartej przestrzeni, i znowu w las gdzie czeka nas kilka 2-3 kilometrowych podjazdów i super szybkich zjadów. Jest zabawa. Podążając niebieskim szlakiem wzdłuż Rezerwatu przyrody Paraszyńskie Wąwozy mniej więcej w połowie jego długości odbijamy na Jelenią Górę (220mnpm) z nadzieją odnalezienia kolejenej wieży widokowej, podjazd i kikudziesięciometrowe podejście zaimprowizowanymi leśnymi schodam, piekące łydki i spore zmęczenie po wcześniejszych podjazdach dają się we znaki. Docieramy na szczyt i... figa z makiem bo po wieży został tylko kawałek starej drewnianej belki. Nie zraża nas to, gramolimy się 200 metrów dalej gdzie czekają nas całkiem niezłe widoki pomiędzy drzewami i gorąca zielona herbata z cytryną;)
Na sam koniec zjazd przez wąwozy do Bożegopola Wielkiego, różnica wysokości około 180 metrów, Vmax 59km/h.
Suma podjazdów/zjazdów na trasie 665m.
Było super. Do zobaczenia na szlaku;)
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj