Pierwszy przystanek wypada nam w Krzyżowej, w majątku rodziny von Moltke. Niestety kawiarnia pałacowa zamknięta, otwarty jest jedynie dziedziniec i park, a także wystawa Odwaga i Pojednanie, którą warto zwiedzić. Wjeżdżamy też do oddalonego o kilkaset metrów Domu na Wzgórzu, skąd rozpościera się ładny widok na pałacowe włości. W międzyczasie dzwoni Mariusz (który pojechał inną drogą) i melduje, że ślad trasy prowadzi przez nieprzejezdne chaszcze. Trzeba więc wracać po śladzie… a ten, cóż, wiedzie pod dość stromą górkę. Chwilę trzeba było się więc pomęczyć, a potem długim i przyjemnym asfaltem zjeżdżamy do wsi Makowice, pod kolejny pałacyk…
Kolejny nasz przystanek na trasie, to Zamek Książ. Przebijamy się doń lokalnymi świdnickimi drogami, a na kawałek krajówki (DK 35 za Komorowem) wyskakujemy dosłownie na kilkaset metrów. Na szczęście nie ma dużego ruchu, jednak w teren, na polne i leśne drogi wracamy z przyjemnością (mimo, iż trochę na nich błota i kamieni jest). Po długim, acz niespecjalnie stromym podjeździe docieramy do szlaku wiodącego znad Jeziorka Daisy do Lubiechowa, a stąd już rzut beretem do Zamku Książ.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj