Wyjazd do Twarogu Małego, gdzie atrakcją ma być coroczne Topienie Marzany w rzece "Bierawka". W trasę ruszyliśmy w trójkę o godz. 09.00. Trasą z Rybnika, Stodoły, Rudy - tu na polanie jadąc Kotlarską został świeżo opisany pamiątkowy kamień poświęcony Leśniczemu Józefowi Ślązakowi, opis tego kamienia jak i innych w lasach rudzkich wykonuje Firma Reklamowa Tęcza z Bargłówki. Piękne dzięki IM za to! Skręcamy w stronę kaplicy św. Magdaleny i tu zapadła decyzja, by odszukać mostek nad rzeką "Bierawką", napotykamy trudności, gdyż na ten mostek nie prowadzi żadna ścieżka. W końcu zostaje odnaleziony ale znowu niespodzianka, wejście na mostek jest zamknięte, oplatane z obu stron łańcuchami zamknięte na kłódki, ze względu na bezpieczeństwo (spróchniałe deski). Dalej to Sierakowiczki, gdzie zjedliśmy obiad i miejsce docelowe Tworóg Mały, tu z kolei odwiedziliśmy "Gerardówkę", miejsce spotkań kolarski w trakcie Topienia Marzanny oraz Panią Sołtys, która popieczętowała nasz pobyt w Twarogu Małym. Następnie wróciliśmy na ul. Rocha w celu odszukania kapliczki św. Rocha i tu znów niespodzianka, bowiem w czasie dojazdu do kaplicy natrafiliśmy na głaz narzutowy na małym wzniesieniu o którym nikt nie wspominał. Przy kaplicy św. Rocha napotykamy znajomego rowerzystę z Gliwic. Dalej to Bargłówka, Pilchowice i tu miłe spotkanie w kawiarni "Kaprys" z panem Marianem, który zna historie Pilchowic i chętnie o niej opowiada. Dalej to Książenice, Czerwionka Leszczyny - tu stały punkt, czyli "Bar Pod Lasem" no i Rybnik i tzw. "Nasza Drewutnia". Pięknie dziękuję kolegą za udział w tym wyjeździe jak i wszystkim osobą napotkanym w czasie tego wyjazdu. Pogoda dopisała, cała trasa wg licznika to 73.76 km. Więcej: https://janham.cba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=81&Itemid=198
Skomentuj