Niejako kontynuacja majowej wycieczki z tym, że prom ze Świbna do Mikoszewa był już czynny zatem dużo fajniej zrobić sobie pętlę niż wracać tą samą trasą.
Początek standardowo na gdańskiej Oruni, przejazd prze tory na ul. Sandomierskiej, przez mostek na Motławie i w lewo na ścieżkę biegnącą zygzakiem tak jak opływ Motławy.
Na wysokości stadionu żużlowego jedziemy prosto ul. Osiedle następnie przez mostek na kanale jesteśmy na Opłotkach. Tam tuż przed skrzyżowaniem z Elbląską skręcamy w prawo na ulicę Miałki Szlak.
Jedziemy nią do końca do tunelu pod Trasą Sucharskiego, tuż za tunelem skręt niemal 180 stopni w ul. Sitowie, którą przejeżdżamy przez tory koło bocznic paliwowych Lotosu.
Następnie jedziemy zgodnie z oznakowanym szlakiem w stronę magazynów a następnie ścieżką rowerową aż na wysokość Makro. Tam skręcamy w mało uczęszczaną ul. Benzynową, którą jedziemy wzdłuż baz paliwowych i oczyszczalni do końca gdzie przy kapliczce skręcamy w prawo w ul. Płońską.
Jedziemy nią do końca, prawie do mostu w Sobieszewie. Następnie przejazd przez most i w prawo do Świbna. (Można po drodze odwiedzić plażę zjeżdżając w lewo do lasu).
W samym Świbnie czekamy na prom i już jesteśmy po kilku minutach w Mikoszewie.
W centrum miejscowości skręcamy w prawo i jedziemy przez malownicze Żuławskie miejscowości Przemysław- Drewnica- Żuławki) mijając zabytki będące pozostałościami po poprzednich mieszkańcach tych ziem.
W Kiezmarku na most, na starej 7 a dalej już jadąc tą drogą lub ścieżkami rowerowymi obok szosy przez Cedry Małe – Koszwały – Bystra dojeżdżamy do Przejazdowa, a następnie w granice Gdańska.
Tam dla urozmaicenia na wysokości hurtowni Szczepan / siedziby Lotosu zamiast ścieżką rowerową pojechałem ul. Tama Pędzichowska na gdańską Olszynkę, a następnie Orunię.
Bardzo przyjemna łatwa i szybka trasa dobrymi drogami.
I niemal 70 km zrobione. -)
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj