Kolejny raz zakosztowaliśmy wycieczki do Tyńca.
Start w okolicy ronda kotlarskiego. Kierunek Wisła. Prawym brzegiem Wisły. Na drugi brzeg przedostaliśmy się mostem Grunwaldzkim. Dzięki temu mieliśmy lepszą perspektywę dla podziwiania Wawelu. Teraz już cały czas wzdłuż Wisły aż do Tyńca.
Tam posiłek w restauracji w samym klasztorze i powrót.
Bardzo lubimy tą trasę jest łatwa i oferuje piękne widoki-Wawel, klasztor Norbertanek, zamek w Przegorzałach, klasztor Kamedułów, zakola Wisły to tylko niektóre z nich.
Przy okazji mała krytyka. Kilka lat temu byliśmy już w Tyńcu. Po drodze musieliśmy zboczyć ze ścieżki rowerowej na drogę publiczną. Nic się nie zmieniło pomimo, że można np. poprawiając stan ścieżki między wałem a Wisłą. Podobnie stary bałagan w okolicach obwodnicy. Wiele osób korzysta z tej trasy a nic się nie robi aby to poprawić.
Mimo wszystko dobre wrażenia z wycieczki pozostaną z nami.
Polecam wyprawę do Tyńca. Za początek można sobie wybrać wiele miejsc w Krakowie. Warto jednak przedostać się nad Wisłę. Można podziwiać piękne widoki nad rzeką.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj