Wapiennica - Korbielów dzień 2
Noc w komfortowym szałasie była spokojna, poszliśmy spać słuchając deszczu.
Ku naszemu zaskoczeniu ranek wstał przepiękny z zimową aurą. W radosnych nastrojach ruszyliśmy na trasę.
Czerwonym szlakiem zeszliśmy do przełęczy Karkoszczonka i dalej do pierwszego ostrzejszego podejścia pod Hyrce. Z niej dalej czerwonym przez Kotarz na Biały Krzyż, gdzie jest możliwość zjedzenia czegoś.
Po dłuższym odpoczynku ruszamy dalej czerwonym. Mozolnie wspinamy się pod górę na Malinów i dalej do rozwidlenia przed Malinowską Skałką.
Odbijamy szlakiem niebieskim w prawo i po paruset metrach dochodzimy do szlaku zielonego, znów odbijamy w prawo i wspinamy się na Zielony Kopiec. Dalej zielonym do Magórki Wiślańskiej przez Galwas. Pogoda zaczyna się psuć, wieje coraz bardziej. Na Magórce Wiślańskiej skręcamy w lewo na szlak czerwony. Grzbiet Magórki Radochowskiej jest kompletnie odsłonięty, wszystkie drzewa wycięte. Niema gdzie się ukryć przed wiatrem, więc staramy się ten odcinek przejść jak najszybciej. Ciągle idziemy czerwonym szlakiem, rozglądając się za miejsce na nocleg. Udaje nam się znaleźć szałas na Hali Radziechowskiej.
Mocno zmęczeni idziemy spać. A na zewnątrz szaleje wiatr.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj