category-icon

Browersowanie 26 lipca

38 km
4 h 41 min
1.5 km
Puławy

CHARAKTERYSTYKA TRASY

2016-07-26
Puławy
category-icon
38 km
1479 m
1479 m
4 h 41 min
4/6
Relacja Darka

Wydawało się, że tego dnia nie odbędzie się kolejne browersowanie. W miarę zbliżania się godziny zbiórki, pogoda robiła się dziwnie dziwna. Powietrze jakieś takie zamglone, cholernie duszno i na niebie tworzyły się jakieś niespotykane na co dzień kształty z chmur.
Każdy niewielki wysiłek, powodował że człowiek stawał się mokry od potu, który skapując z czoła napływał do oczu. Niecałe pół godziny przed zbiórką, lunął z nieba rzęsisty deszcz. Krople duże i na ulicach zaczęły tworzyć się małe rzeczki spływające spadkiem terenu. Potem trochę się uspokoiło, ale o 16:30 deszcz nadal kropił i Krys telefonicznie porozumiał się z kilkoma osobami, że tego dnia browersowanie odpuszczamy. Prognozy pogody zapowiadały możliwość jeszcze kilku takich uderzeń deszczu.
Ale kilkanaście minut później deszcz ustał, nawet pojawiło się nieśmiało słońce. Nagrzany teren powodował szybkie parowanie wody i wysychanie ulic. Znów telefon od Krysa: może jednak spróbujemy pojechać, szkoda czekać cały tydzień na następną okazję. Po godzinie 17. na łące zebrało się kilku śmiałków: Krys, Andre, Darek, Kazio i jadący pierwszy raz z Browersami: Jacek. Kilku innych namawianych przez telefon jednak się nie zdecydowało. Z nieufnością spoglądaliśmy na chmury i próbowaliśmy wyczytać, z której strony jest największa szansa na wycieczkę bez większego zmoczenia. Ruszyliśmy wzdłuż szosy lubelskiej do Końskowoli. Ruch uliczny był niezwykle intensywny. Na szczęście bez strat skręciliśmy w lokalną drogę do Chrząchowa. Tam już było dużo spokojniej. Grupa często rozbijała się na dwie części, bo niektórych swędziały nogi do szybszej jazdy, a niektórzy nie mieli jeszcze wyrobionej kondycji, ale co jakiś czas czołówka zwalniała, lub zatrzymywała, aby zaczekać na wszystkich. Kiedy dojechaliśmy do dawnej szosy: Żyrzyn - Kurów, skręciliśmy w lewo i dojechaliśmy do znanego nam sklepu w Chrząchówku. Tam zrobiliśmy przerwę na uzupełnienie elektrolitów i kalorii. Potem pojechaliśmy dalej w stronę Sielc. Mieliśmy okazję jechać wzdłuż terenu, na którym trwały prace związane z budową dalszego odcinka obwodnicy Puław. Po zjechaniu stromym długim zjazdem przed Końskowolą, skręciliśmy w prawo i przez Młynki ruszyliśmy w stronę Azotów. Tam to dopiero widać rozmach prac. Hektary wykarczowanego lasu, przygotowanie terenu pod węzeł skrzyżowania z szosą Puławy - Żyrzyn i trasę w kierunku istniejącego już odcinka obwodnicy. Wzdłuż południowego skraju Azotów dojechaliśmy do leśnej ścieżki rowerowej i nią wróciliśmy do Puław. Uroczyste zakończenie na mecie w CP gdzie zastaliśmy prezesa Andrzeja. Niestety nie pojawiła się zapowiadana wcześniej solenizantka Ania, ale za to miłą niespodziankę zafundował nam Krys, obchodzący imieniny dzień wcześniej.

Licznik wskazał 36 km

Komentarze

NA TEJ TRASIE PRZYDA CI SIĘ MAPA Z NASZEJ APLIKACJI

Kazimierz Dolny
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Kazimierz Dolny

Turystyczna mapa "Kazimierz Dolny" i okolic w świetnej skali 1:35 000. Znaleźć na niej można wszystkie ważne dla turysty informacje z tych pięknych terenów dotyczące nie tylko cennych zabytków, ale i tras pieszych, rowerowych, rezerwatów przyrodniczych i parków krajobrazowych. Mapa zawiera aktualną infrastrukturę turystyczną. Mapa swoim zasięgiem obejmuje także Kazimierski Park Krajobrazowy, Nałęczów i Puławy.

Miejscowości na trasie