Kanał Elbląski porównanie szlaków rowerowych

To miała być trasa z Elbląga do Iławy wzdłuż kanału elbląskiego a następnie powrót pociągiem przez Malbork. Niestety opady śniegu. zimno i silny wiatr spowodowały, że musiałem zmienić trasę. Teraz parę uwag co do szlaków. Z Elbląga do Raczek Elbląskich droga asfaltowa bez rewelacji. Następnie zjeżdżamy za mostem z asfaltu na płyty betonowe aby zobaczyć rezerwat przyrody jezioro Drużno. Co do rezerwatu - las kiepski, widoków żadnych, masę stojącej wody więc w lecie pewnie rezerwat kleszcza i komara. Droga koszmar płyty nierówne więc lepiej jechać torami kolejowymi. Jak zobaczyłem asfalt / tam też skręcał szlak niepieski to dokręciłem wszystkie śrubki w rowerze i uciekłem znad jeziora i rezerwatu. Droga do Morawicy -asfalt bez bez szczególnych atrakcji. Całkiem sympatycznie zaczyna się w Jelonkach gdzie na kanale zaczynają się trawiaste pochylnie.to najlepszy fragment mojej wyprawy. Ścieżka prowadzi bezpośrednio nad kanałem i jest milutko. /gdyby jeszcze nie sypał śnieg i moje rękawice nie były przemoczone - ręce grabiały tak, że nie mogłem utrzymać kierownicy/ Musiałem zawrócić i czarnym szlakiem dojechałem do Pasłęka . Szlak wiedzie drogą asfaltową ale jest w miarę spoko. Pasłęk - stolica kebaba. Okropny dworzec kolejowy wiele punktów z kebabem i fajny kościół to tyle w temacie. Szlak żółty do Elbląga. Szlak biegnący skrajem wysoczyzny jest zdecydowanie ciekawszy niż szlak niebieski. Trochę widoków i panoram. Jeśli miałbym zrobić drugi raz podejście do trasy Elbląg -Iława bankowo pojechałbym żółtym do zielonego w Jelonkach.