Trasa na niedzielne popołudnie. Miało być lekko, miło ale niestety lekko nie było. Większość dróg to rozjeżdżone przez traktory szutry, leśne trakty i piaszczyste pola. Mimo wszystko warto przejechać trasę, może z drobną modyfikacją. Końcówka po asfalcie, to już był wypoczynek i możliwość odetchnięcia. Na trasie nie ma sklepów wioskowych, lub są zamknięte, dlatego warto zaopatrzyć się w wodę i jedzenie. Warto zabrać też kąpielówki.