Bardzo długi i atrakcyjny dzień. Trudno tutaj cokolwiek opisywać, zdjęcia mówią same za siebie. Droga 55 przez Jotunheimen to MUST SEE. Lom jest prześliczne. Byliśmy tam później kilka razy i zawsze było przemiło. Polecam Muzeum Minerałów. No a potem trasa w kierunku Geiranger i noc na dziko pod Dalsnibbą - niedaleko już bardzo tego najsłynniejszego fiordu.