Po słowackiej stronie Pienin

Alternatywa dla Drogi Pienińskiej, dla tych co szukają ciszy i ciekawych widoków
Opisuję dokładniej, gdyż dotychczas znalazłem w sieci tylko jeden opis odcinka Czerwony Klasztor-Leśnica

Uwagi :
1. Na Słowacji rowerzystów obowiązuje jazda w kasku !
2. Warto mieć ubezpieczenie, w przypadku wypadku w górach pomoc Horskiej Służby jest odpłatna

Zaczynamy na parkingu koło kościoła w Sromowcach Niznych, w sezonie jest płatny (15zl za dzień w 2023).
Przechodzimy przez kładkę do Czerwonego Klasztoru i dalej koło klasztoru szosą na południe, po kilkuset metrach lekko w lewo na szlak pieszy niebieski/czerwony i rowerowy żółty

Na przełęcz Cerla wjazd w końcówce stromy choć krótki , nachylenie do 20%, więc raczej wypych niż wjazd..., na przełęczy wiata i miejsce odpoczynku; ładny widok na Trzy Korony nieco dalej ze wschodniej części polany, można tez podejść czerwonym szlakiem w górę
Jakość drogi do Leśnicy - polna nierozjeżdżona, typowa dla szlaków pieszych, jazda bezporoblemowa choć po deszczach może być błotniście
Z przełęczy dalej w miarę łagodnie w górę i w dół do przełęczy Targov (w kilku miejscach widoki na Pieniny) gdzie połączenie ze szlakiem żółtym - tu zaczyna się zjazd do Leśnicy, najpierw łagodnie potem stromo do 25% nachylenia a na samym końcu "serpentyn" jest trochę błotniście
Podjazd z Leśnicy na przełęcz Leśnicką to dobry równy asfalt, najpierw łagodnie, a potem ostatnie 2km stromiej do 12% nachylenia. Na przełęczy parking, bufet i ładne widoki na Tatry.
Stromym zjazdem (do 12%) przez Velky Lipnik i łagodnym przez Haligowce kończymy w Czerwonym Klasztorze i przechodzimy kładką do Sromowiec