Trasa bardzo bogata w widoki. Rozpocząłem ją w miejscowości Krajenka, kierowałem się drogami bocznymi i leśnymi. Kierując się trasą Krajenka-Głubczyn, na rozdrożu przy krzyżu skręciłem na skrót przez drogę polną prowadzącą do Głubczna, niestety było tam troche śniegu, aczkolwiek jest przejezdna. Z Głubczyna kierowałem się nad potocznie zwany "Maryniec" czyli miejskie jezioro. Tam udało się zrobić ładne zdjęcia głównie dzięki ciepłej barwie słońca. Następnie troszkę drogą przy jeziorze(osobiścię odradzam ją gdyż dużo śniegu) skierowałem się przez las drogą prowadzącą do Piły, jednakże po wyjechaniu na asfalt zawróciłem w stronę Zelgniewa.Droga przejezdna. Największe problemy były na drodze polnej i w lesie pomiędzy Zelgniewem a Starym. Niestety droga była mało co odśnieżona, dosyć śliska i przeprawa kosztowała mnie dużo wysiłku. Z miejscowości Stare skierowałem się w stronę Głubczyna a następnie na Krajenkę asfaltówką przez Augustowo. W Augustowie dosyć dużo lodu na drodze. Wypad bardzo udany, temperatura oscylowała w granicach -5stopni. Stopień trudności średni ze względu na liczne oblodzenia drogi i konarów w lesie, oraz zaśnieżone polne drogi. Szlak przez las jest bardzo dobrze oznakowany - na drzewach proszę się kierować czerwonym szlakiem rowerowym.