Traska zapożyczona ale dodałem coś od siebie :-). Pomysł na przejechanie szlakami rowerowymi prze trzy dolinki bardzo mi przypadł do gustu. Wszystko do przejechania trzema szlakami w kolorach żółtym, zielonym i niebieskim. Plan super ale oznakowanie tras to już niestety porażka :-(. Przygodę zaczynamy od żółtego, który jest bardzo skąpo oznakowany. Na trasie spotkamy zaledwie kilka oznaczeń. Szlak zielony jest jeszcze gorzej oznakowany, można powiedzieć że praktycznie szlak oznakowany nie istnieje. Na dodatek prace przy torowisku spowodowały usunięcie jednego z przejazdów i trzeba pokombinować jak dotrzeć do szlaku. Szlak niebieski ma kilka tabliczek, które można policzyć na jednej dłoni :-(. Za to po drodze spotkamy dobrze oznakowany szlak WTR :-). Może jak szlaki powstały były dobrze oznakowane. Na dzień dzisiejszy wszystkie trzy są do poprawy. Szkoda bo potencjał na tych terenach jest naprawdę wielki. Od siebie dodałem 40 km wśród stawów. Jest ich ogrom. Oczywiście to, że nie ma szlaków nie podważa atrakcyjności tej wycieczki. Piękna przyroda, mnóstwo ptactwa, zwierzyny leśnej ( spotkałem trzy kozły i cztery zające :-)).
Skomentuj