Część 2 wycieczki zaczyna się tam, gdzie skończyła się część 1, czyli na Romantycznej plaży i jest przeznaczona wybitnie na rower górski- szczególnie na odcinku do ul. Nadwiślańskiej (później, w drodze powrotnej, trasa przebiega przeważnie drogami asfaltowymi) Podobnie jak w części 1, ścieżka biegnie po malowniczym terenie, wśród kwitnących pól i łąk, przy jeziorze Łacha, również po rezerwacie przyrody, tym razem dochodzi rezerwat Wyspy Świderskie, ale trasa jest bardziej wymagająca, ponieważ teren od budowanego mostu Południowego jest w niektórych miejscach tak zarośnięty, że praktycznie nie widać ścieżki, a krzaki i pokrzywy o tej porze roku są do wysokości głowy. Poza tym zwalone drzewa, częste zakręty, piach, podjazdy i zjazdy, czyni tę trasę, dla prawdziwych twardzieli ;-) Gdy już uda się dojechać po wertepach do ujścia rzeki Świder, jadąc blisko skarpy, przy ciągle osuwającej się ziemi do Wisły to można powiedzieć, że jesteśmy szczęściarzami- żyjemy i przeszliśmy kurację pokrzywowo-komarową, która powinna zabezpieczyć nas przed niejedną zarazą! Wycieczkę można zakończyć na stacji kolejowej Józefów, lub każdej następnej, w stronę Warszawy. Ja zakończyłem w Aninie, ponieważ tam mieszkam. Dlatego cała trasa liczy ok. 28km. Również polecam ;-)
