Upalny i jabłoniami kwitnący 1 maja .

1 maj . Jeszcze kilkanascie lat temu to był czas pochodów itp a tera raczej grilowania lub aktywnego spedzania czasu tak jak ja to własnie zrobiłem Wycieczkę rowerowa zaczynam jadąc do Rozwadowa gdzie zobaczyć możemy Zespół Klasztoru Kapucynów który można zwiedzić .Zazwyczaj w długie weekendy braciszkowie przygotowują jakieś atrakcje głównie dla dzieci i młodzieży . Dalej już jedziemy w stronę Tarnobrzega . Po jakiś 15 km przejeżdżamy przez Grębów gdzie możemy zobaczyć piękny neogotycki kościół św.Wojciecha i zespół parkowo-pałacowy . Po zwiedzeniu tych atrakcji jedziemy dalej do Tarnobrzega . W samym Tarnobrzegu możemy na początek udać się na nadwiślańska przeprawę promową i tam pochodzić brzegiem Wisły po specjalnie utworzonych w tym celu ścieżkach biegnących wałem przeciwpowodziowym . Dla spragnionych kąpieli słonecznych i wodnych kolejnym przystankiem będzie zalew Machowski utworzony kilka lat temu w miejscu gdzie ziała ogromna dziura w ziemi po wyrobiskach kopalni siarki . A dla spragnionych atrakcji historycznych polecam udać się na Tarnobrzeski rynek ( tu możemy posiedzieć chwile przy fontannie i się ochłodzić ) i pobliski zespół klasztorny Dominikanów . Następnym przystankiem na mojej trasie był dawny spichlerz w którym teraz mieści się Tarnobrzeskie Muzeum Historyczne . Przed samym muzeum możemy zobaczyć armatę z czasów II wojny światowej . Po odwiedzeniu tych atrakcji Tarnobrzega ( a jest ich o wiele więcej ) pojechałem dalej rowerem w stronę Sandomierza . Tam na początek udałem się na kurhan Salve Regina skąd rozpościera się piękny widok na otaczające go Sady i Wisłę . Dalej oczywiście udajemy się na Sandomierska starówkę gdzie do zwiedzenia jest tyle ciekawych rzeczy ze potrzeba na to chyba nie jeden ale 2-3 dni . Jednak przed tym polecam udać się do pięknego Wąwozy Królowej Jadwigi . Idąc tym wąwozem w górę dostaniemy się do starej części miasta . Poza zwiedzaniem zabytków możemy też chwilę odpocząć przy małej fontannie która mieści się na tak zwanym Małym Rynku . Po zwiedzeniu starej części Sandomierza polecam udać się nad odnowiony nadwiślański bulwar gdzie możemy odpocząć na ławeczkach lub pod parasolami , popłynąć małymi promami wycieczkowymi po Wiśle lub kajakami i rowerkami wodnymi w kształcie łabędzi . Poza tymi atrakcjami polecam tez udanie się w tak zwane góry pieprzowe z których rozpościerają się piękne widoki na Wisłę , Sandomierz i okoliczne sady . Aby odpocząć w cieniu drzew i posilić się polecam Park Piszczele który znajduje się nie daleko starego miasta . Tam poza wypoczynkiem możemy też spróbować swoich sił w parku linowym i poczuć się jak Tarzan :) . Wracając do Stalowej Woli skąd wyjechałem udałem się bocznymi drogami w starorzeczu Sanu . Przed samym powrotem do Stalowej woli możemy jeszcze odwiedzić malutkie lotnisko sportowe w Turbi .