Druga w tym roku nasza weekendowa wyprawa. Tym razem celem byl Tatarski Szlak biegnący od Sokółki przez Bohoniki, Malewicze do Kruszynian. Coz mozna napisac...przestrzen, zapach powietrza...czystego powietrza...cisza..urokliwe chatki...mozna rzec PODLASIE W PIGUŁCE. Trasa wiodła przez Tykocin i dalej przez Korycin, Sokółke i Krynki do Kruszynian. Zwiedzalismy Meczety oraz najwiekszy tatarski cmentarz. Polecam