Początkowym zamiarem było wejście na szczyt od Markowej przez Markowe Szczawiny Percią Akademików. Z powodu silnego wiatru i oznak śniegu na ścianie północnej zrezygnowaliśmy z tego pomysłu i wycieczkę rozpoczęliśmy na Przełęczy Krowiarki. Ze względu na weekend i słoneczną pogodę zaparkowaliśmy ok 700 metrów od parkingu, gdyż nie było miejsca na parkingach przy Przełęczy. Na szlaku turyści poruszali się w kolumnie podobnej do tej na Giewont. W górnych partiach ze względu na śnieg i bardzo silny wiatr wycieczka była niełatwa ale nie niemożliwa. Trasa na Babią Górę jest bardzo dobrze przygotowana, jednak wejście jest monotonne i męczące ze względu na drewniane elementy ułożone w schody, które poniekąd narzucają rytm marszu. Zejście Percią Przyrodników to głównie kamienne schody, które przy dużym nachylenie ścieżki są dużym ułatwieniem. Ostatni odcinek biegnie równą o łagodnym spadku utwardzoną drogą, którą można spacerować od przełęczy do schroniska Markowe Szczawiny z wózkami dziecięcymi.
Skomentuj