Zima taka w tym roku ,że trasy biegowe które zostały już dawno zapomniane w tym roku są uprawiane . Ruszam na jedną z takich tras, do Międzygórza . Z informacji jakie posiadam wynika ,że dziś jechał tam ratrak . Dojazd do miejscowości dość trudny , w końcowym odcinku droga zaśnieżona , w końcu mamy zimę .W Międzygórzu trudno znaleźć czytelne informacje o trasach . W miejscowym PTTK-u otrzymuje informacje i ruszam ulicą Śnieżną w górę , teoretycznie aż do tablicy z zakazem wjazdu . Ale wcześniej zatrzymuje mnie auto stojące w poprzek drogi na które ładowane jest drzewo . Korzystam z małego parkingu , tym chętniej ,że z zaparkowanego tam auta wychodzi dwoje młodych biegaczy. Liczyłem ,że znają te trasy , okazało się ,że oni w ogóle to pierwszy raz w życiu .
Zakładam narty i kilkaset metrów pokonuje poboczem drogi , mijam główny parking przy szlaku na Śnieżnik i zaraz widzę wyraźny ślad prowadzący w stronę Jawora . Trasa spokojnie pnie się do góry , jest słabo oznaczona , ale trudno się zgubić . Po kilku kilometrach trasa wychodzi z lasu i w okolicach Jaworka Górnego przepiękne widoki na Masyw Śnieżnika apotem też na Góry Bystrzyckie. Trasy przygotowane idealnie , śnieg miękki , miejscami tylko zmrożony trochę szybszy . W większości makarony nie tknięte ludzką stopą ...to wszystko dla mnie :)
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj