Lasy Borów Tucholskich znacznie różnią się od tych w obrębie Trójmiasta. Przede wszystkim widać to po kolorach. Gdy wokoło nadal jest szaro, buro i ponuro, tam jest wiecznie zielono, gdyż takimi barwami charakteryzują się właśnie lasy iglaste o chrobotkowej ściółce. Różni się też samo podłoże, które chłonne jest niczym gąbka i nawet po znacznych wiosennych opadach deszczu, nie ma tam nawet grama błota. W sobotę, wraz ze znajomymi pokonaliśmy ciekawą, ponad 60 km trasę w północnej części Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego.
Pojezierze Kaszubskie to obszar, który zaskakuje za każdym razem, kiedy realizuję kolejne wypady rowerowe. Niezliczona sieć dróg, polnych i leśnych duktów, które wiją się pośród dziesiątek przepięknych jezior, lasów, łąk i pól, stanowią ogromny potencjał nie tylko dla wypadów na dwóch kółkach, lecz także innych form turystyki i rekreacji, np. dla wędrówek. Niewielka odległość Trójmiasta od leśnych kaszubskich krajobrazów jest dodatkową zachętą do aktywnego spędzania wolnego czasu. Przy dobrej organizacji to niespełna godzina jazdy zarówno samochodem, jak i pociągiem.
Wdzydzki Park Krajobrazowy to malownicze lasy rozciągające się wokół serca Kaszub. Drogi wiją się wśród licznych jezior i pagórków, które nie przekraczają 180 m n.p.m. Podjazdy i zjazdy są zdecydowanie bardziej łagodne od tych w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, przez co bardziej dostępne dla turystyki i rekreacji. W północnych stronach występuje wiele jezior znajdujących się w głębokich rynnach - widoki zapierają dech w piersiach. Warto tu podskoczyć w tygodniu, szczególnie że dzień jest już coraz dłuższy.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj