Rytro - Schr. na Przehybie - Radziejowa - Niemcowa - Piwniczna-Zdrój - spływ doliną Popradu - Rytro

Dwudniowy rajd po Beskidzie Sądeckim - realizacja pomysłu na zagospodarowanie majowego weekendu. Pogoda - wymarzona. Start z parkingu "Perły Południa" szlakiem niebieskim i od razu na początku dłuższy postój, bo parku linowego nie sposób ominąć "bokiem" ;). Potem już wędrówka w górę, do schroniska na Przehybie. Trasa niezbyt trudna, ale jedno podejście wymagające, zwłaszcza, gdy plecy są obciążone plecakiem z zawartością konieczną na 2-dniową wyprawę. Wieczorem widok na Tatry spod schroniska sprawił delikatny zawód, za to rano - był przepiękny. Warto było tu przyjść dla tego widoku. I dalsza droga - pierwszym ważnym punktem była Radziejowa, z charakterystyczną wieżą widokową. To kolejny, już 22-gi szczyt do Korony Gór Polski (zostało więc 6). Dalej przez Wielki Rogacz czerwonym szlakiem, by zejść do Chatki pod Niemcową. Rewelacyjne miejsce. Ma swój klimat, fantastyczną lokalizację. I pana Jurka z dobrym słowem i małym poczęstunkiem. Potem już zejście żółtym szlakiem do Piwnicznej, gdzie czekała łódź, by nią spłynąć doliną Popradu do Rytra. Niestety na koniec podejście asfaltem do parkingu, by zakończyć rajd. 29 km w nogach plus 10 km łodzią po Popradzie. Warto było.