Łatwa i szybka trasa w większości ścieżkami rowerowymi lub asfaltową drogą o nikłym natężaniu.
Przestało padać więc jednak ruszam. Jadę z Oruni ul. Sandomierską a następnie wzdłuż opływu Motławy aż do Olszynki. Następnie Miałkim Szlakiem i tunelem pod trasą Sucharskiego. Tuż za tunelem 180 stopni w prawo i przez przejazd kolejowy Lotosu wjeżdżam na ścieżkę rowerową którą jadę aż za wiadukt S7 w Dziewięciu Włókach.
Następnie starą szeroką i pustą dawną 7 jadę dalej przed siebie. We wsi Bystra dopada mnie jednak ulewa i spędzam pół godziny w wiacie przystankowej i ruszam dalej. W Koszwałach mała foto stacja. Pstrykam zdjęcie domu podcieniowego i czas ruszać dalej. Następnie Królowa polskich rzek - Wisła. Z roweru na środku mostu robi duże wrażenie. (na starym moście jest wytyczony pas dla rowerów). Czas jechać dalej - Meta a w zasadzie półmetek już blisko. Śluza Gdańska Głowa między Wisłą a starą jej odnogą zwaną obecnie Szkarpawą robi wrażenie.
Chwila postoju - picie i posiłek i dalej do wsi Żuławki. Zdjęcie domu podcieniowego i czas wracać. ,
W drodze powrotnej mały kryzys więc stacyjny hot-dog na Lotosie w Cedrach Małych i Energetyk stawiają mnie na nogi. Na Oruni z powrotem o 21.45 . Super wycieczka zaliczona .
Na pewno tam jeszcze wrócę ale pętlą przez Mikoszewo i prom. Ale to następnym razem.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj